niedziela, 26 kwietnia 2015

?

Życie to umiejętność zadawania dobrych, właściwych pytań - to szukanie, co przychodzi z tym jak już zapytamy? Co się staje?





niedziela, 19 kwietnia 2015

Mgławice

Miałem sen z Tobą, był krótki pamiętliwy, usłyszałem, że i Ty miałaś sen o mnie. Dobrze więc, że mogłem o Tobie, że śniłem, że nie pozostawiłem Ciebie samej.
Był rzeczywisty jak mgławica, są we wrzechświecie ich miliony. Gdzie sny nasze, a my? Czy bliżej nas? Czy my zdołaliśmy odsunąć się tak daleko, iż one zaczęły nam przypominać i pokazywać nas? Śniłem o Tobie i Ty o mnie. Usnę kiedyś ..
Śnie teraz, słyszysz? Śnie mówiąc, jestem jak gdyby tu i tu, myślisz, że mam taką zdolność by przyjść teraz do Ciebie?, Cicho śnisz, śnisz unoszeniem się zapachów, cała zapachem o mnie.


środa, 15 kwietnia 2015

Czas

Pięknie, iż z upływem czasu, możemy się stawać lepsi. Czas nie liczy wieku, daje możliwość zmian ku dobru, zmian ku wszystkiemu, co cenniejsze niż wczoraj.


sobota, 11 kwietnia 2015

Co myśleć o seksie? Seks

W przedziwny sposób seks na przestrzeni czasu, nie tyle aktualnego, został jak gdyby oddzielony od człowieka. Człowiek to sprawił. Człowiek nagi to również ten, który stoi bez obawy, brak koszuli odkrywa inną nagość. Mężczyzna stoi przed kobietą pełen nagości, lecz nie jest to niepokojem dla niego, bowiem stoi przed kobietą, której ufa. Jest to piękna nagość. Ciało jakkolwiek chcąc oddzielić od wnętrza człowieka, ciągle będzie tak bardzo związane z tym oto wnętrzem. Jak gdyby pochodzenie ciała było duchowe. Dlatego nie sposób przyjąć kobiety z obrazów, bowiem jest to niepełne i nie sposób patrzeć pięknie na nagą - bez koszuli gdy nie pragnie się zrozumieć jaka jest i kim jest.
Uczymy się w innym przypadku patrzenia cieleśnie, każda zaś kobieta pragnie być przyjęta jako cała z tym, co kryje się w jej sercu. Kryją się piękne historie niej samej, lecz nie tylko takie. Ukazując kobiete bez koszuli i dotykając tej tylko rzeczywistości staje się to wręcz pozbawione istoty piękna.

Poświata będąca i idąca z środka okrywa całość i nadaje dopiero ciału coś, co łaknie każdy człowiek. Bliskość ta jest dobrem.

Jakiej zatem odpowiedzi się spodziewać?

Seks to najdelikatniejsza z nici okrywająca ludzkie serce. Ta nić jest jak gdyby tym czym białe sukno, które okrywa, jest zasłoną daru z siebie. To delikatność myśli i spojrzeń. Seks pielęgnuje się każdą chwilą bycia, jest myśleniem o Niej, bądź o Nim wpierw. To dynamika ciągłego trwania. Nikt z ludzi nie wymyślił seksu. Nikt też ze stąpających nie odsłoni tej prawdy by zajaśniała, póty nie zagości ona w sercu, Twoim sercu, jako owoc miłości, daru słowem Proszę. Nie daj, lecz proszę.




piątek, 10 kwietnia 2015

Sensus


Tajemnica sensu gwiazd, sensu, który jest spójny z czasem, to jednocześnie tajemnica całego świata i człowieka. Sens życia i bycia jest możliwy przez to, że jest czas. To kładzie inne światło na nazwijmy to, nasze ludzkie przemijanie, że nie jest ono jak z nazwy.

W moim umyśle właściwie jak gdyby mogła by powstać zgoda na śmierć z tego płynąca.

Możliwie każda chwila pozwala i zanurzona jest w tajemnicach, one skryte są już nie tyle w poświatach konstelacji gwiazd, lecz naszych ludzkich drogach. Mleczna droga na ziemi wskazuje nie tyle kres, lecz zmienność punktu widzenia z którego człowiek patrzy.
Zawieszeni jesteśmy w ogromie wszechświata nie mogąc się jak gdyby wydostać, nie mogąc podróżować w przestrzeni, lecz przedziwna odkrywczość jest możliwa.

Jeśli nasz umysł lgnie ku myślom, to jest w nich jak gdyby zapisany czas początku, bądź też pewna bliskość ku tym sprawom niepojętym, a jednak będącym perspektywą zrozumienia dzięki temu, że jest czas. Dzięki temu, że możliwe są przewroty myślowe.
Rzecz większa zapisana jest w nas niż w poznaniu całości kosmosu. Wszystko jest blisko siebie, gwiazdy nie są dalekie. Człowiek jest możliwie bliską gwiazdą, światłem. Blisko nam do takich świateł, bo są równie tajemnicą jak te gwiazdy nieba, których nie rozumiemy. Możemy zrozumie, być ku nieustannie pojmowaniu, to sprawia, że powietrze, którym nieustannie oddychamy jest gęstsze, ciągle inne.




czwartek, 9 kwietnia 2015

Czy zastanawiałeś się kiedyś nad sensem gwiazd?

Otóż nie, lecz spróbuje. Zastanowię się.
Jaki miałby być sens gwiazd, że są, skoro człowiek nie może ich sięgnąć?, Jeśli posiadamy wrażliwość, która każe nam zachwycać się ich widokiem, to samo to, odsłania pewną sensowność gwiazd, a więc zachwyt. Dalej niepojętość odległości, niezmierzoność, jaśnienie, narastające pragnienia zgłębiania wszechświata. Gwiazdy to te z ciał niebieskich, które u początku zastanawiały człowieka. Człowiek istotnie musi być niewielki, przed tymi rubinami wszechświata. Odnajduje całość, która przekracza jego samego, to jednak dostrzega pewną spójność, tajemnice jego samego i gwiazd i pytań o inne przestrzenie. Czy możliwe zdaje się spoglądanie na te same gwiazdy oczyma innymi jak moje, oczyma będącymi na zupełnie innej trajektorii, poza ziemią?,
Wszechświat, gwiazdy, ta wielkość pozostaje niezrozumiała, przytłaczająca swym pięknem i będąca niepoznana. Czy to jest sens byśmy tak upatrywali jaśnienie gwiazd?,
Może jedynie po to dany byśmy mogli być nieustającymi odkrywcami. Tak stały się gwiazdy, które ilekroć pozostają niezgłębione tylekroć czas, który trwa pozostaje w ciągu poznania. Sens ich, który staje się treścią, swoistym dopełnieniem czasu.


środa, 1 kwietnia 2015

Łaska

Dlaczego dziś to ja podnosze kwiat?, dlaczego to ja go widzę? Wczoraj szła polną drogą dziewczynka, która zobaczyła go w odbiciu nieba, nie podniosła go, tajemnico!,
Dlaczego me oczy są zielone? A jej nie przypominają moich? Chodź tak podobne. Dlaczego lgniemy do kwiatów i tego nie robimy? Jak z zadartym nosem, nie sposób by każdy był równo zadarty, no jak? Każdy inaczej ukwiecony, to wzmaga wichóre miłości, by mogła zadbać o innych, mając inne pigmenty, inne miękkości.
Kwiat rodzący opiera się o ten bądacy obok, obok. Przykrywa swym pięknem przez wiele słońc, poranków i nocy. Nie może mieć noska jak ja, ma inny, bo jest zewnętrznie i wewnętrznie inna. Jest inny. O zapachu można mówić, i wreszcie poczuć inny, słyszeć i czuć. Miłość rozlewa się po punktach, w zmysłach ludzkich jest, różnie dana, dla ludzi będąca, dana całości. Potrzeba miłości sięgająca ogarnia, napełnia łaską ludzkie niewidzenia przez miłość będącą pośród ludzi, każdego człowieka.
Bo czuć można delikatny zapach, i zaczynać się może od subtelnych, tych niewielkich poczuć. To z troski kochania każdego. Komu więcej dano, temu więcej powierzono.