wtorek, 26 stycznia 2016

1.

Dlaczego ludzie żyją w ciągłym pędzie? Nie mają dla siebie czasu, a przez to czują się samotni? Wychodzi na to, że dobrowalonie rezygnują z czegoś za czym tak bardzo tesknią, czyli za drugim człowiekiem.

2.

Dlaczego nie można być w pełni szczęśliwym, że osiągając to, co wydawało się szczęściem, okazuje się, że to nie wystarcza i że zaczyna się szukać kolejengo celu?

Dziękuje za pytania.
Kolejny materiał niebawem.


piątek, 22 stycznia 2016

Duch

Pozdrawiam O. Jezuitów!
W przestrzeni bowiem artystycznej chodzi, winno chodzić ciągle o jedno, o Ducha! Talent to za mało, to za mało. Bez Ducha niego nic nie jest tym czym winno być. Bo jakże po wyjściu nie widzieć żywiej i prawdziwiej? 






środa, 13 stycznia 2016

Zasłona

I myśle o tym pozostaniu w ciągłej niewiedzy, że mimo, iż wiedza jak gdyby przychodzi do człowieka, to jednak rozpostardy jest nad nim horyzont ogromu niewiedzy i tajemnicy, bezgranicznej głębi, że wiedzy się nie posiada i nie sposób ją posiąść. Czy kawałek drewna, który przemieniłem w piękny kwiat staje się jakimś posiadaniem we mnie, że jest mój? Czy stałem się aby jedynie, możliwym nośnikiem piękna, które jest, które stało się teraz tym kwiatem, że ani drewniany kwiat, ani sam kawałek drewna tak z prawdy nie jest mój.

Jakże jedynie, tajemnica jedynie, zasłona zostaje zdjęta.






poniedziałek, 11 stycznia 2016

Na dnie

Głębia ludzkiego serca jest niezmierzona, tak tajemnicza jak dźwięki nocą, szumiące liście, loty powietrznych stworzeń, ruchy tego, co poza obłokiem nieba i niewiedza chwili, która nadchodzi.





niedziela, 10 stycznia 2016

Wznieść

Bycie wolnym człowiekiem to stąpanie, kroczenie w Pięknie, to bycie żyjącym. To widzialność prawdy, to niewymowne bicie serca, to jednak na szczęście ciągłe bycie człowiekiem, który dostrzega w sobie samym ruch subtelnych zmian. Jednak wynoszenie się ponad ciągłość pewnej ziemskości świata ku temu, co nie stąd. To przyjmowanie wszystkiego, co się dzieje we mnie, bowiem wszystko jest dobre, bowiem wszystko jest możliwe, ku nieustannej przemianie. Człowiek to stworzenie w którym dokonują się nieustające przemiany sprawiające, że jest pełniej tym kim się ma stawać, kim być dla wszystkiego, co wokół istnieje. W szczególności dla drugiego człowieka. Do tego ma go doprowadzić wolność. Wolność bowiem jest łącznością z samą miłością i ku miłości prowadzi wolność.



 Projekt SeRcE

... nie tak łatwo by je ujrzeć w gęstwinie 1000 spraw, żeglugi 1000 mórz, 1000 tych różnych zdarzeń gubienia tego gdzie oczy, gdzie dłonie, gdzie myśli i jakie? Czy są, czy ich nie ma? Czy rozmyte w oddali zagubione? Gdzie nurt, gdzie chwiejność? Prostota milczenia mówiąca, kapiąca kroplami pustyni krzepnięcia życia tam gdzie go nie ma, lecz ono jest, ciągłe będące. I całość już dawno przeszyła me Serce. Zapraszam na Serce, do Serca tego gdzie czas nie istnieje, zastygłe liczenie, i tylko pozostał skowyt tego świata, bo on nie w sercu, bo serce w Sercu, nie zaś w Świecie bez serc i bez Serca, Tego jednego, z którego wzięło się każde inne, tak inne jedno mienne ...

Przyjdź!




Dłoń Boga

Zatem Piękno przyspiesza szybciej niż sądziłem niegdyś. Napisałem te słowa początkiem tego roku, czując to końcam 2015 r. I nie wątpiłem w te słowa, jednak teraz napiszę z radością, radością od wewnątrz. Napisze miałeś i masz racje! To słowa, które się wypełniają, tak się miało stać. I znów to słowo nie mogąc inaczej tego wyrazić: "Ach", Witaj Piękno Świata z Poza tego Świata ciągle skrywane, jednak spojrzałeś na mnie, złapałeś za ręke, którą mam. Dwie dłonie pokryte ciepłem, liniami łączenia komórek ciała.


Oczy Serca

Piękno jest jednak niewidziane oczyma, piękno widzimy sercem. Żeby zrozumieć ciało trzeba patrzeć inaczej, duszą i sercem.


Lecąc nad ziemią

Każdego dnia staje się jak gdyby inne piękno, nie to samo, inne. Trzeba się otwierać na coraz bardziej jaśniejące i będące innym pięknem piękno.

Trzeba wyjść poza iluzje świata by dostrzec samo piękno, które jest na tej ziemi i mieszka.


sobota, 9 stycznia 2016

Artysta.

Jest 9 stycznia choć zeszłej nocy był 8 stycznia i cofam się tak w czasie każdego dnia o jeden dzień w tył i żyje w świecie równoległym. Jest w tym wszystkim jakaś nie moja statyczność.
Wskoczyłem tam kiedyś, czasami jestem tam. I ujawiło mi się brzmienie, znaczenie bycia artystą w tym świecie i nikt mi tego nie wypowiedział, nikt z żyjących tu.
Tak jest ze wszystkim, nic nie pochodzi stąd. Człowiek nie jest stąd, jedynie fizycznie, duchowo zaś podróżuje, bynajmniej ja wskoczyłem tam kiedyś, skąd ten skok? Nie wiem ...


wtorek, 5 stycznia 2016

Nosić

Bycie człowiekiem, to znaczy nosić w sobie życie, że ono się staje. Jest żyjące tętniące, pulsujące, że bije tak rytmicznie ku życiu ludzkie serce.

Gdy już wyrazić pewnych rzeczy nie mogę i gdy nie myśle by użyć wtedy poezji zostawiam, mówie krótkie: "ach!" Gdy już ludzkie serce poznaje cóż to za stan je ogarnia jedynie wydaje dźwięk na kształt westchnienia, bowiem znajduje się serce, jest przepełnione oddechem życia, jak ostatnia chwila przy której człowiek utracał oddech i nagle wraca do niego. To dusza oddycha przez serce.


piątek, 1 stycznia 2016

Przyspieszenie czasu.

W dalszym ciągu i nieustannie piękno i dobro jest obecne. Jest i zawsze będzie go więcej niż zła. Mijam każdego dnia piękne Serca. Gdybym miał okulary, które mogłyby odkryć tak by natychmiast widzieć wyraźniej te jasności, każdego człowieka, zamykałbym oczy jak patrząc na słońce. Piękno przyspiesza jeszcze szybciej niż sądziłem niegdyś.