poniedziałek, 15 maja 2017

Początek

Już się nie zastanawiam nad tym, czy Bóg jest? Wtedy miałem 8 lat. Pamiętam słowa księdza, który mówił, że gdy otrzymuje się Jezusa do serca przyjmuje się całe niebo. Nie wierzyłem w ten świat tak  czułem niewłaściwie poukładany. Teraz 14 maja dzień po 100 rocznicy Objawień fatimskich, kiedy to Matka Boża, moja Mama troszcząc się o ten świat powiedziała o największej pomocy - różańcu. Moje spoglądanie na świat jest inne. Czekam na śmierć z utęsknieniem. Przez tak wiele lat zastanawiałem się dlaczego me myśli są takie nie stad - są odpięte. Nie miałem nigdy ochoty gonić za pieniędzmi. Często myślałem, czego Ci ludzie chcą ode mnie bym płacił? Za co ? Niech nikt nie płaci, służmy sobie wpierw uśmiechem... bo jego najbardziej brakuje. I dziś w tym teraz do którego zmierzam, Bóg jest ... istnieje... ten świat niewidzialny jest bardziej rzeczywisty niż świat materii. Choć tą tą właśnie materie podtrzymuje jedna siła Istnienia... Istnienia Jezusa.
Ten świat, ta ziemia jest Piękna gdy człowiek jest piękny, gdy wybierze piękno. Piękno jest decyzją, jest też łaską - to przynaglenie. Jednak niech Ci będzie wiadome, że gdy wypowiesz słowa, pragnę jedynego Dobra i Piękna i Prawdy, Pragnę Taty w Niebie i Miłości jaką On jest ześle On, Tata Miłość. Wybór jest dany. Wybierz cały Ty to dobro...
I chodząc nadal po tej ziemi zależy mi tylko by chwalić Boga... Jest Bóg Niezmierzony i Jest Miłością. Tylko miłość jest odpowiedzią. Jest wszelkim pytaniem i wszelką odpowiedzią..




piątek, 28 kwietnia 2017

Serce - Rozum

Być nierozumnym. To niewłaściwe.
A, jednak człowiek pozostaje z niezrozumienia samego siebie nierozumny. Jestem przekonany, rzeczy i sprawy podstawowe są najprostrze i tej oto prostoty ja nie rozumiem.
Jednak rozumiem serce człowieka, posiadłem umiejętność, która nie jest umiejętnością.
Wiem gdzie jest serce i gdzie rozum. Jednak może pozostaje nieustannie w przestrzeni serca, bo może temu światu potrzebne jest tylko serce ? A może potrzebne jest tylko mi? 
Nie smuci mnie to pisanie tu. Jutro przecież moge umrzeć, po co szukać złotego papieru. Na nic on. Pisze tu. Wiem, że serce potrzebuje rozumu, że miłość potrzebuje rozumności. I moja miłość jest mądra. Jednak inne rzeczy są pozbawione rozumu. Dlaczego ? Nie chce tego, ale coś ze mną jest nie tak.
Po prostu cierpie... a nawet jak ja nie będę cierpiał to i tak będę cierpiał, bo ludzie cierpią, bo ten świat jest zagubiony... to boli...
Tak to jest smutneee... Jest cierpienie, które jest i pielęgnuje dusze i jest cierpienie wymyślone wybrane, jednak to dlatego, że człowiek jest słabiutkim dzieckiem. Maleńkim stworzeniem, które nie chce skryć się w cieniu ukojenia by burza go nie rozbiła. Mimo rozbicia ...
( tu zamieram brak, mi słów ... ) tak tu. Sam jestem tylko człowiekiem rozbitym o mały brzeg jednak odnalazłem przystań nią jest Serce i cierpienie.

Jestem Szczęśliwy ...
Pięknego dnia...
Bo może być ostatnim... cierpienia nie wymaże gumką, lecz mogę się uśmiechnąć powodów jest 1000 ....


poniedziałek, 17 kwietnia 2017

Istnienie

Miałem 12 lat gdy napisałem o modlitwie. Modlitwa jest ratunkiem duszy.
A życie to jest ku temu by stać się w pełni Człowiekiem. 
Jestem młodym człowiekiem 29 lat to niewiele. I to zarazem wiele. Niewiele brakuje by rozpocząć Miłować.
Dłonie, dwie nogi..
Niekiedy wystarczy kilka słow. Nie trzeba mieć nóg i dłoni. Trzeba mieć tylko siebie. Trzeba być. To bycie otwera się w słowie jestem. Wystarczy być.
A to, co człowiek może wypowiedzieć o sobie to słowo: "Jestem". To stwierdzenie za które trzeba być wdzięcznym Stwórcy. Gdybym niezaistniał, świat byłby inny. Inny również bez Ciebie, który to czytasz. Prawdą jest, że człowiek jest tajemnicą dla siebie samego, tak mówił O. Pio
Z Tajemnicy stworzony, stworzony z Miłości ku Miłości. Miłość jest wyborem. Jest decyzją rozumu rozpaloną w ogniu miłości będącej w seru. Mądre serce miłuje wpier stawszy się czyste. My bowiej odbywamy drogę oczyszczenia z brudów, które zapragneliśmy z ciekawości zła. Z woli wyboru, którą zaczęliśmy dysponować czyniąc zło. I tak ten pierwszy podstawowy, jedyny dar jakim jest życie zaczęliśmy marnotrawić przez, co popadliśmy w grzechy śmierci. Grzech niewoli, co się nazywa wszelakimi namiętnościami. Jednak przez drogę nieustającego oczyszczania dusza podobnie jak stary bukłak stał się nowym. Człowiek bowiem jest naczyniem, mieszkaniem Ducha Świętego. Gdy człowiek wypowie tę gorycz na którą sam dozwolił i przyzna, iż sam uczynił to zło, że je wybrał, a otworzy serce i zaufa obietnicy, że Bóg go wyzwolił z okowów grzechu. Gdy powie, krzyknie: "Ratuj teraz, ratuj już dziś, nie chce już czekać, bowiem umieram bez Ciebie, boś Ty mój Pan i Mistrz, Tyś Jedyna Miłość, ratuj błagam... proszę.... proszę... stałem się skamieniały i gnuśny, lecz Błagam nie poczytaj mi tego, choć to tylko moje, Tyś zaś Święty... i śmiercią jestem ja, Ty zaś Światłem, jednak błagam i Oddaje Tobie mnie samego, mnie całego w tym, co śmiercią i śmierć tylko moją jest, jednak Ojcze, Tato oddaje i powierzam Tobie przez ręce Matki niepokalanie poczętej, przez dłonie św. Michała Archanioła i wszystkich Archaniołów, Aniołów i Świętych powierzam i mówię zabierz mnie do siebie całego, w tym, co złem we mnie i, co Tobą samym, odbierz mi mnie sobie. Ty decyduj i czyń bo nie potrafie nic uczynić miłościwego bez Ciebie, bowiem tylko Tyś jest Miłość czysta. Proszę oczyść mnie bym jak śnieg stał się wybielony, jak kromka białego opłatka, którą spożywam, bowiem w Niej Żywy Ty. Zaprowadź mnie na Anielskich skrzydłach przed Twój tron w niebie bym przyjął Twe Ciało i Krew, które mnie przemienią w Ciebie w Świętość, bym znów na nowo stał się obleczony w Ciebie w Jasność. Zaprowadź mnie ku drodze do Ciebie. Drodze przyjęcia Komuni ku Eucharysti. W niej jesteś żywy Ty, Jezus... Duchu Przemień mnie w Jezusa w drodze do Nieba jedynego, a jest nią mieszkanie w mej duszy, Tyś mój, abym stawał się Twój. Ukochany mój Jezu. Amen.

I gdybym dziś umarł. Krzysztof Stanio niech wiedzą Ci, co to przeczytają o Jezusie. Nie bójcie się ... nie bójcie się... tego Wam uczynić nie wolno w obliczu tak wielkiej Miłości.

Jezus z Miłości rzekł czyń, co chcesz, a będzie Ci dane.

Jednak proszę i Błagam zwykły jak i Ty człowiek wybierz Miłość Ona Cię poprowadzi ku Chwale Ojca, który jest w Niebie w Twej Duszy... Amen.

Pamiętaj cudem jest to, że Jesteś...

Krzysztof Stanio
Człowiek oddany Bogu i ludziom.
Idź ku ciszy swego serca w niej znajdziesz prawdę... zawsze tak idź... i nie ustawaj... szukaj bez spoczynku, kochaj za nic, za to, że jesteś. Gdyby Cie nie było, nie mógłbyś Miłować...

Pięknych wiecznych dni...


czwartek, 30 marca 2017

Filozof

W momencie pisania, mam wrażenie jakby ktoś mnie słuchał, pytania, odpowiedź, słowa..

- Słuchał głosu, któremu ostatnio być może w tak niewielkiej mierze dałem "ujście". Jakiś czas temu słyszałem o człowieku, który liczby potrafił odróżnić indywidualną przypisaną każdej z nich barwie.

Być może i słowa, które sklejam znaczą barwę, koloryt duszy.. To odpowiedzi, których, nie jestem wstanie sobie udzielić. Staje się, jest to rzeczą znamienną, iż w dużej mierze, nasze myśli pozostają już do końca bez przysłowiowej kropki na i. Są niedoopisane, w tym niewątpliwie jest smak i sens ciągłej ludzkiej dążności za nieznana prawdą, kwintesencją, iż ten rzec dopisany świat jest poza naszym zasięgiem 
- na teraz. 

Na ile jestem stworzony, by próbować chodzić po tych ciągle niewidocznych liniach... próby, by świat mógł być taki jak w ludzkich oczach.

poniedziałek, 30 stycznia 2017

Mój testament.

Dziś po raz drugi czuje w moim życiu, że mógłbym umrzeć. To, co teraz pisze nie jest smutne. Jest Wynikiem spełnienia każdej chwili mojego życia. Jest wynikiem miłości, że kocham i miłuje.
Nie ma nic, co mogło by mnie oddzielać od miłości. Jestew w pełni z Bogiem i w nim.
Dlatego w każdej chwili mogę iść ku Niemu. Nie spieszę się z niczym, dlaczego miałbym to czynić? Jem spokojnie i kroki moje są spokojne. Wierzę, że Boża łagodność jest taka. 
Krzysztof nie chce Cie zabierać nim nie zjesz śniadania, gdy jesteś głodny, dlatego zjedz, pragnę byś był gotowy... pragne by się wszystko wypełniło w tym życiu, co w Tobie umieściłem, w Twej istocie, która jest we mnie.
Ja dziś myślę o wszystkich i każdego miłuje. Kocham Dawida mojego najdroższego Brata i siostry Magde i Klaudie, Mame, Tate, Dziadków, każdego bez wujątku, i każdego mam teraz w swojej myśli, brak słów tego nie zmieni, to cisza wypełnia wszystko i w tej ciszy jest Miłość jest Mariusz i Ania, Krystyna i Bogusław, Małgorzata :) Moja Mama !
Każdy i wszyscy.

Jestem gotowy by umrzeć.
Jedynie zadanie, które odczytuje z każdą chwilą sprawia, że pozostaje nadal tu.
Zatem nieustannie bym wypełniał dni jak obecnie. I szedł ku trudzie, bo waleczność jest wpisana w moje życie. Jak wpisana jest w każdą próbe miłości. Wpisana jest w nią cisza i słuchanie.

Mój testament.




sobota, 21 stycznia 2017

Jasność

Przychodzi noc by ciszą oblókł się cały człowiek.
Komu dziś dane jest liczyć gwiazdy na niebie, albo liście na ziemi, komu dany sandał?
Komu niebieska wstąszka, komu ptak śpiewa nad głową ? Kto kiedy widział polną mysz? Albo człowieka, który tęskni za ciepłem spojrzenia? Każdego dnia 1000 ludzi tęskni za tym, co masz Ty. Każdy szuka serca choć cząstki. Każdy ma tylko cząstke miłości w sobie i do póki nie połączą się z sobą wszystkie kawałeczki, człowiek nie ujrzy całego serca.
Podobnie jak wiatr unosi liść tak dobre spojrzenie i uśmiech wraz ze słowem unosi i pokszepia człowieczą dusze.


Twierdza

Gdy jesz, nie myśl o niejedzeniu, gdy idziesz, nie myśl by biec, gdy jesteś zmęczony, nie myśl o tym by ciężko pracować. W Twoje ciało wpisana jest inteligencja, której warto posłuchać. 
I gdy siedzisz w tramwaju pomyśl, że nie znasz tego wszystkiego, co widzisz mimo, że mijasz ten sam chodnik 1000 raz.
Nie myśl też, że znasz tą osobę, którą sądziłeś, że wiesz o niej tak wiele. Myśl, że niewiele wiesz o sobie samym.
Podobnie jak idzie dziecko nieznające świata i Ty podobnie nie chciej wiedzieć, pragnij dotknąć, pragnij czuć, pragnij być tylko tu, pragnij się bawić. Żyj jak gdyby idąc tyłem, bądź jak gdybyś widział wszystko z dołu.




Ziemia urodzajna

Jakże cudowne jest być pominiętym, być nieważnym, być na końcu, być niezauwarzonym.
Jakże pięknie milczeć, nic nie mówić, pozwolić by drugi człowiek mógł opowiedzieć o swojej delikatności, gdzie zbliża się do siebie samego, do piękna jak kwiat, który rozkwita przy promieniach słońca gdy zroszony jest kroplami. Gdy drugi człowiek jest przy nim jak gleba, gleba czysta, gleba bez brudu.

Gdy wreszcie w tej czystości gleby, czystości wody człowiek pozwoli by wiatr z niebios zakołysał pąkami kwiatów, tym owocem życia. Kosztować nam trzeba to życie przez cichość i milczenie.
Przez odpoczynek.

Przez słowa, gdzie spotkają się z sobą dwa kwiaty, i dozwolać by odrzucić wszystkie chwasty wokół, by nie myśleć o chwastach, a o tym wszystkim przez, co i dzięki czemu kwiaty są Piękne.

I słońce i deszcze i ziemia i owoc pochodzi i jest z niewidzialności rodzenia się życia poczynając od duszy, którą ucałował i umiłował odwiecznie Stwórca, stworzenia, jakim jest cud życia człowieka, każdego z osobna stworzenia. Życia ktoremu na imie jest Jezus Chrystus.. 

Jestem takie nic. Badyl 1000 kroć podlewany, sadzony, dłonie miłości Stwórcy wszystko uczyniły.



Popłynąć

Puścić się Bogu w ramiona podobnie jak płynąca w oceanie łódka, przecież nie walczy z obfitością wody żadna z nich.
Ona potrzebuje wody by płynąć, lecz człowiek będący za sterami łodzi walczy z wodą, kiedy to tylko piękny człowiek w łodzi, a ocean to ocean. Ocean jest wielką dynamiką. Jest spokojny to raz burzliwy, dzięki temu trwa nieznane i trwa życie. Tylko dzięki wodzie płynie łódź. Łódź ta nie jest z drewna jest pancerna, niezniszczalna, a nawet gdy się wywróci to piękna wywrotka, bez wody bowiem umieramy.

Czasami człowiek utonie, lecz utonąć to przyjąć nowe życie.








Gdybym miał żyć dla jednego słowa, jednego zdania.
Brzmiało by ono:
"Twoja głębia mieszka w Bogu, który Cie stworzył. Tam odnajdziesz siebie, tam oczy, tam uśmiech, tego wyczekuje Twoje słyszące serce, tam Twoje kroki gdy umysł uciszony nocą umilkł. Gdy budzi się Twoje dziecięstwo. Naprzemiennie dzień i noc, jak jeden trwający na wieki pocałunek Ojca. Słodszy od miodu, delikatniejszy od lilji. Wszczepiony w krzew winny unoszony wiatrem Jesteś"

Ucałowany tchnieniem odwiecznym Ojca przez Jezusa Chrystusa.




Cicho idziesz, cicho stąpasz, cichość zapukała wypowiedziała kilka szeptanych słów, każde zostało przyjęte jak ziemia przyjmuje krope.
Wszystkie planety zatańczyły, poruszyły wrzechświat, każdy księżyc stał się mniejszym, a to, co małe wzniosło się ponad obłoki.
Zatrzymało się nieporuszone, zające wbiegły do jaskini niedźwiedzia, a lew spojrzał w gwiazdy. Połączyło się z sobą wszystko, co dotąd było oddalone i zcaliły się usta w jedno ciało. Jeden oddech, jedne dłonie, jedno serce, dwie dusze w jednej. Jeden odwieczny sen i jedno uśnięcie. Jeden poranek, jedna tęsknota ucałowana miłością.