poniedziałek, 25 maja 2015

Powiew

Co mam mówić? Myśleć? Co się staje wtedy? Bóg mówi stój, niech ogarnie Cie cisza własnego serca, tego serca, które Ci dałem. Wiedz, że Twa niewiedza, to myślenie o czymś, co teraz jest Ci niejako potrzebne, co odczuwasz jako brak, Ja sam Ci dałem, obdarowałem Cie na równi; dostrzeganie i tajemnica. Braki, które odczuwasz są tylko w ludzkim pojęciu niedoskonałością. Nie znasz chwil przychodzenia życia, nie walcz z tym co jest w Tobie, przyjmij tajemnice bólu serca, tęsknot.
 Ty moją mocą wyjdź z tego i rozpocznij miłować ludzi, porzuć Twoje dziś, zapomnij o sobie jak gdyby i spójrz, że wszystko, co istnieje jest tak piękne, każdy człowiek potrzebuje byś go dojrzał w gęstwinie własnych myśli o własnym życiu. Każda myśl, każdy cudowny brak, ja już to wszystko wiem, przecież to Ja Ciebie Stworzyłem.
Myślisz, że moja wiedza jest mniejsza? Jest Bezgraniczna, nim wszystko się stało widziałem każde serce, Twój początek we mnie. Nie znajdziesz go w sobie, lecz idąc do mnie. Spojrz w me Jasne oblicze.
Dziś Ci mówie: "Jestem Mocny, Jestem Jasny, Jaśniejący, okrywam Wszystko tą jasnością!, Ufam Ci, wierze Ci, zaufaj mi" Jestem Światłem, przy którym nie istnieje brak Twój, one są, bowiem kiedyś byłeś umiłowany synu i córko tak, że patrzyłaś na mnie z bliska, teraz nieco dalej, tak że każde oddalenie to niezgodność Ciebie samego, ten pewien brak, którego chcesz się wyzbyć, a który pozostaw mi.
Mówie Ci: "Jestem Jaśniejszy niż wszystko, jestem Mocny, bowiem Bóg jest Mocny, Tęsknij za Mną, niech Twe serce się obudzi"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz