Jesienne liście, które "lecą" z góry zdają się jedynie coś osuwać, coś 
przeobrażać, przekształcając rzeczywistość. I choć jest to, czyżby tylko
 pewna różnica temperatur?, różnica barw? - przekonanie , że nie tylko, 
jest silniejsze. Wiąże się to z pewną zmiennością w człowieku, jakby 
mogło to zmieniać jego stan. Nie jest on gorszy, żadna zmienność tak nie
 wpływa, nawet ta najbardziej sroga. Każda zmienność - Ona Budzi 
człowieka na nowo, jakby stwarza. Nie tylko jakby. Człowiek próbuje to 
zrozumieć wewnątrz siebie. Świat, zapach i barwa - kształty one nie 
pozwalają by można było się przyzwyczaić. Człowiek podlega tym samym 
prawom jeśli nie większym.

 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz