piątek, 24 października 2014

Człowiek!, Jest niemożliwością by człowiek przyjął przykazania, wynikające z nich normy moralne,
etyczne, by wziąć, przyjąć je za "swoje" jeśli je tylko usłyszy, jeśli to będzie wpisana w niego
tylko zasadność konieczności przyjęcia ich jako nakazu.
Bez rozumowania dlaczego!?, a przede wszystkim, jeśli ich nie pokocha!, jeśli nie dostrzeże w
nich miłości i jedynego celu swojego życia, jeśli wręcz całości jaką jest człowiek nie
podyktuje pod to, jako jedyny słuszny porządek istnienia- powołania.
I gdy owy porządek zostaje ożywiony poprzez wole, pragnienie wówczas nie ma możliwości
by było to oderwane od Stwórcy - Boga- Ducha Świętego, który to działa za przyzwoleniem
za przyczyną tej naszej woli w Nas!, tak, że wszystko, co z pozoru ludzkie nie jest nasze, lecz skądinąd. Wówczas nasze serce, patrzenie, wzrok, dusza jest odbiciem Jezusa, naszego
pięknego pierwowzoru istoty bożej. Wówczas w człowieku którego widzimy w nas jawi się dobro, piękno, prawda i tylko tu istnieje pokój. Tylko „tu” w tej rzeczywistości w wolności lgnie każde ludzkie serce, winno. Można pytać dlaczego tak się dzieje? - tylko pośród tego istnieje ogniskuje prawda o nas, dlatego tak bardzo ożywczością w nas są piękni ludzie, mający odwagę, rozważność, piękno spojrzenia, piękno życia, które winno pociągać, taka jest potrzeba każdego ludzkiego serca. I Jest to wielki trud. Istotnie jest to droga każdego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz