Jakże pociechą jest fakt, iż to myślenie o świecie, życiu - snucie na
przeróżne tematy, jest równie moje, co ludzi których już na tym świecie
nie ma i którzy są - że „wchodząc” czynie to idąc za kimś, że może
niedaleko jest ktoś podobny . Dusza jest kojona myślą o takiej
możliwości. Jest to możliwość i zarazem realność z pewnym zabarwieniem
konieczności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz